Śmierć z przepracowania. Japońskie podejście do pracy, hierachii i snu

Dawid Zaraziński

Twórca Instytutu Kontekstów Pracy. Aktywny na LinkedIn oraz Twitterze.

Interesują Cię tematy związane z pracą? Sprawdź nasz newsletter! 💌

👉 Dla kogo: dla ambitnych osób, które interesują się tym, jak pracujemy i jaka będzie przyszłość pracy.

👉 Raz w tygodniu: we wtorkowe poranki w Twojej skrzynce.

👉 Kompaktowa formuła: piszemy za krótko, aby zmęczyć; za treściwie, aby przejść obojętnie.

Twoje imię(wymagane)

W poszukiwaniu ciekawych kontekstów w naszym projekcie Radykalny sen, trafiliśmy na Piotra Milewskiego, który ponad 10 lat spędził w Japonii. Pracował w tamtejszych firmach, bacznie obserwując, jak różnice kulturowe między tak odległymi krajami przejawiają się w zawodowej praktyce. Poprosiliśmy go, aby podzielił się z nami swoimi doświadczeniami związanymi nie tylko z japońskim podejściem do pracy, ale także do snu. Zapytaliśmy go między innymi o śmierć z przepracowania.

Hierarchia ma znaczenie

Nasz rozmówca mówi między innymi, że jedną z rzeczy, która najbardziej go zaskoczyła jest przywiązanie Japończyków do hierarchii i przestrzegania standardów zachowań — co wyraża się między innymi tym, kto gdzie siada podczas spotkań (nie tylko biznesowych, ale także mniej formalnych, po pracy). Inna obserwacja: wszyscy pracownicy oraz szefowie sprzątający regularnie biuro, co jest krótką, ale ciekawą historią o szacunku do pracy innych.

Piotr Milewski: japońskie dojazdy i śmierć z przepracowania

Piotr Milewski. Był doktorantem na uczelni, nauczycielem angielskiego, pomocnikiem kucharza na obozie dla niepełnosprawnych umysłowo w USA, Świętym Mikołajem podczas targu bożonarodzeniowego w Sapporo, handlowcem w japońskim przedsiębiorstwie. Podróżował po Europie, Ameryce Północnej, Azji i Afryce. A teraz głównie pisze. Autor bestsellerowych książek „Transsyberyjska” (2014), „Dzienniki japońskie” (2015) i „Islandia” (2018). Współautor książki „Hokkaido. Japonia bez gejsz i samurajów” (2006) oraz antologii „Azja. Opowieści podróżne” (2018). Więcej o nim na piotrmilewski.com.

Japońskie podejście do pracy

Czym różni się japońskie podejście do pracy od polskiego? Z pewnością doskonałą organizacją. Ale także głębokim oddaniem pracy, które z jednej strony skutkuje pełną lojalnością pracownika, z drugiej możliwością pracy w danym miejscu do końca zawodowej kariery, którą zapewnia pracodawca. Często oznacza to, że młodzi ludzie rozpoczynający pracę w danej firmie, mogą mieć pewność, że nie będą musieli już nigdy szukać pracy.

Ten tekst jest fragmentem naszego projektu „Radykalny sen: lepsze życie, lepszy biznes”. Więcej materiałów o roli snu dla naszego zdrowia i efektywności pracy znajdziesz w tym miejscu.

Przy czym Japończycy pracują ciężko i długo. Dlatego to w Japonii narodziły się terminy karōshi, oznaczający śmierć w wyniku przepracowania i stresu oraz karōjisatsu, czyli samobójstwo popełnione w wyniku przepracowania. Szacuje się nieoficjalnie, że rocznie ok. 10 tys. Japończyków umiera z tego powodu.

Śmierć z przepracowania – zatrważająca statystyka

Czy w związku ze swoim podejściem do pracy Japończycy mają problem ze snem? Zdecydowanie. W badaniach długości snu przeprowadzonych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w 2009 r. Japonia zajęła 28. miejsce na 29 krajów, plasując się tuż-tuż przed Koreą Południową. A to przekłada się na pieniądze. Eksperci z Nihon University School of Medicine szacują, że przez skracający się od wielu lat czas snu obywateli, japońska gospodarka traci rocznie nawet ok 3,5 biliona jenów (blisko 125 mld zł!) z powodu zmniejszonej produktywności i częstszych błędów ludzkich (wypadki samochodowe, itd.).

Piotr zauważa, że jest kilka przyczyn japońskiego problemu ze snem. Kluczowe znaczenie mają długie godziny pracy oraz konieczność socjalizacji (relacje z klientami i współpracownikami buduje się podczas częstych wieczornych wyjść). Zmienia się przy tym podejście firm do zdrowia i snu pracowników. Coraz więcej organizacji tworzy specjalne pomieszczenia drzemek, a odpoczynek w godzinach pracy nie jest (coraz częściej) traktowany jako przejaw lekceważenia obowiązków. Miejmy nadzieję, że to pomoże zmniejszyć liczbę przypadków śmierci z przepracowania.

[AKTUALIZACJA] Ukazała się już najnowsza książka Piotra. „Planeta K.” to „zabawny, a przy tym przejmujący zbeletryzowany opis pięciu lat pracy w japońskim przedsiębiorstwie. Jak zatrudnia się, pracuje i odchodzi z firmy w Japonii”. Zachęcamy mocno do lektury!

Szukasz ciekawego prelegenta?

Zapewniamy między innymi ciekawe prelekcje na konferencjach, rozmowy w podkastach, komentarze prasowe.