Świadczenia pozapłacowe to stały element poruszany w dyskursie pracodawców. Co ciekawe, w ciągu ostatnich lat mieliśmy okazję obserwować ewolucję z tzw. nice-to-have do niezbędnego elementu każdej oferty pracy. Miejsca pracy stają się wielogeneracyjne. Millenialsi zaczynają dominować, a starsi pracownicy planują dłużej pozostawać na rynku. Jeśli benefity i dodatkowe świadczenia pozapłacowe stały się standardem, a na większości kandydatów nie robią już takiego wrażenia jak kiedyś – jaka czeka je przyszłość?
Strategie na następne 5-10 lat mogą zawierać się w kilku obszarach. Postaram się je przybliżyć wszystkim planującym efektywną strategię „benefitową”.
Ten tekst jest fragmentem publikacji „Benefity pozapłacowe: wyjdź poza standard”, którą przygotował nasz Instytut. Zachęcamy do zapoznania się z całością opracowania. Znajdziesz je na tej stronie »
[ad position=”text-middle”]
Personalizacja i elastyczność
Jeden pakiet dla wszystkich – to już przeszłość. Różnice generacyjne i osobowościowe sprawią, że dotychczasowa uniwersalna oferta przestanie liczyć się dla kandydatów podczas podejmowania decyzji o zatrudnieniu. Firmy coraz częściej słuchają pracowników i pytają o ich oczekiwania, w odpowiedzi tworząc zróżnicowane systemy kafeteryjne. Badania pokazują, że zdecydowana większość specjalistów uznaje nietradycyjne świadczenia pozapłacowe (np. elastyczny czas pracy, pracę zdalną itp.) za bezpośrednio wpływające na ich satysfakcję z pracy. Wiedza o zwiększaniu efektywności pracy czy budowaniu zaangażowania pozwala zmienić rolę benefitów – z prostego dodatku do pensji na narzędzie pozwalające pracodawcy na wywołanie określonych zachowań. Na przykład elastyczny czas pracy można powiązać z realizacją celów, sponsorowane lunche ze wzmacnianiem więzi w zespołach i wymianą wiedzy, programy motywacyjne ze wsparciem wyników sprzedażowych.
Dotychczasowa uniwersalna oferta benefitów przestaje liczyć się dla kandydatów podczas podejmowania decyzji o zatrudnieniu
Iwo Paliszewski
Młodsze generacje wyznaczą kierunek – wszystko na tacy
Obecnie prawie 30% pracowników to tzw. millenialsi, a już w 2020 będzie to ponad 50%. Zrozumienie oczekiwań i motywacji tej grupy pozwoli nam na spojrzenie w przyszłość w odniesieniu strategii benefitowych. Oczywiście „hojność” pracodawcy zależy od regionu i sektora gospodarki, jednak mogę pokusić się o stwierdzenie, ze dla młodszych generacji, nadal ważne będą:
- świadczenia zdrowotne (dopasowane, w tym wellness) oraz prostota w ich zamawianiu i realizacji,
- programy pożyczkowe, w tym wspierające edukację i rozwój,
- świadczenia dla członków rodziny (w tym zwierząt),
- większa liczba odpłatnych dni urlopów,
- praca zdalna,
- dodatkowe bezpłatne świadczenia (napoje, owoce, jedzenie, pranie, prasowanie etc.),
- szkolenia i rozwój.
Pracownicy będą oczekiwać świadczeń dostosowanych indywidualnie do ich oczekiwań. Taka sytuacja zmienia klasyczny zestaw oferowanych benefitów oraz wymaga od pracodawców elastycznego podejścia i zaplanowania zmian. Ten trend będzie kluczowy to zatrzymania najlepszych pracowników i pozyskania nowych.
[ad position=”text-down”]